Aktualności
Krakowska Pijalnia Zdrojowa
Jaką wodę zazwyczaj pijecie? Wybierając wodę dla siebie kierujemy się przede wszystkim jej smakiem. Warto jednak zwrócić uwagę na rozpuszczone w niej minerały...
Czytaj dalej
Antoni Mateczny – odkrywca
Wyjątkowa woda i wyjątkowa jej historia. Kiedy Antoni Mateczny, przedsiębiorca i budowniczy postanowił osiedlić się w Podgórzu, wolnym mieście nieopodal królewskiego Krakowa, kupił sporą parcelę. Na niej postanowił wybudować swój dom. Oprócz dachu nad głową potrzebna była niezbędna do życia woda. Sprowadził solidnego różdżkarza, który wskazał konkretne miejsce do wykopania studni.
Robotnicy rozpoczęli pracę. Kopali i wiercili coraz głębiej i …nic. Kiedy już wszyscy, nawet sam Antoni, zaczęli powątpiewać w umiejętności różdżkarza, na 36 metrze pokazała się woda. Robotnicy dokopali się do źródła, ale nie ucieszyli się tym faktem, bo woda śmierdziała. Odór zgniłych jaj i siarki unosił się nad taflą wody.
Studniarze byli zawiedzeni, ale Antoni Mateczny już nie. Znał doskonale ten zapach, bo niejeden raz jego nozdrza były nim wypełnione podczas kuracji zdrowotnych w Karlsbadzie. Mateczny w mig pojął, że to wody siarczanowe, że to skarb, który po wielu trudach odkrył. Ale żeby z tego skarbu korzystać, musiał upewnić się w swoich przypuszczeniach, a przede wszystkim dostać zgodę, na czerpanie ze źródła.
Wszystko co było niezbędne do wydobycia wody uzyskał. W 1898 roku otrzymał „Pozwolenie do poszukiwań górniczych”. Taki był początek pijalni wody.
